od maluchów, które już chwytają po ... ho ho ho, nawet ja bym się z chęcią w sklep zabawiła!
bardzo podoba mi się pomysł uszycia z materiału owoców, warzyw i słodyczy (też są!).
mój półtoraroczny syn Pol chętnie udawał, że gryzie banana bądź arbuza, które to owoce w rzeczywistości dobrze znał. a ja pierwszy raz widziałam jak Młody coś robi "na niby" :)owoce w IKEA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz